Świetne gogle, którymi się rozczarowałem - HTC VIVE XR Elite (test)

11.09.2023 16:06


 
 
Gogle do VR i AR ze świetnym procesorem, baterią oraz kamerą z trybem pass-through, Batman Arkham VR, Fallout 4…  Co mogło pójść nie tak?  HTC VIVE HR Elite mogły być hitem, ale niestety kilka potknięć to uniemożliwiło.
HTC to producent, który w naszym kraju wciąż jest znany przede wszystkim z telefonów. Myślę, że niewiele osób wie, że firma ta ma w swoim portfolio całkiem udane modele gogli do VR-u. Powód? W Polsce VR to wciąż raczej ciekawostka dla bogatych, a nie platforma do zabawy i pracy wymieniana na równi ze smartfonem czy laptopem. HTC VIVE XR Elite również wchodzi do tego grona udanych produktów od tajwańskiego producenta. Tylko że sprzęt ten nie rozwiązuje podstawowego problemu takich produktów: Nie trafi do szerokiego grona odbiorców.
A szkoda. HTC VIVE XR Elite to, jak w sumie trochę sama nazwa wskazuje, sprzęt z wyższej półki, co przekłada się na jakość. Mamy tu bowiem całkiem sympatyczny zestaw, którego sercem, a w zasadzie mózgiem, jest procesor: Qualcomm Snapdragon XR2. Na pokładzie jest też 12 GB pamięci RAM, co pozwala cieszyć się rozrywką w naprawdę płynnej jakości.

gogle pudełko
Na uwagę zasługuje też sam wyświetlacz, który oferuje rozdzielczość 3840 × 1920 (1920 × 1920 na każde oko) oraz odświeżanie na poziomie 90 Hz. Pole widzenia to 110 stopni, a pamięć wbudowana pomieści dla nas 128 GB danych. W XR Elite znajdują się cztery kamery śledzące i jedna 16-megapikselowa kamera RGB, która umożliwia podgląd w trybie pass-through, czyli możliwość zobaczenia rzeczywistego otoczenia.
gogle cały zestaw

Nie tylko gogle


Poza goglami HTC dostarcza też w zestawie dwa kontrolery, które choć nie są zawsze niezbędne <(strong>goglami można kierować za pomocą gestów samych dłoni), to usprawniają granie, a w niektórych tytułach są wręcz konieczne. Do tego dochodzi nam także kabel USB i trochę dokumentacji sprzętowej. Wspomnieć należy też o apce VIVE Manager, którą można zainstalować na swoim telefonie. Ciekawostką jest też fakt, że same gogle można nosić bez modułu baterii na tyłach głowy, ale o tym za chwilę.

Więcej w serwisie www.telepolis.pl

Kod z obrazka
Komentarze (0):