Udał się z Tel Awiwu, by uratować syna i wnuczki. "Zabił terrorystów"

08.10.2023 15:46

Korespondent dziennika "Haaretz" Amir Tibon został uratowany dziesięć godzin po tym, jak jego dom, w którym przebywał z córkami, w Nahal Oz został otoczony przez bojowników Hamasu po niespodziewanym ataku przeprowadzonym przez grupę terrorystyczną. W poście na X — dawniej Twitter — opisał tę niebezpieczną sytuację.

Więcej w serwisie podroze.onet.pl

Kod z obrazka
Komentarze (0):
reklama
Kontakt z nami