Naukowcy z Uniwersytetu Carnegie Mellon w Pittsburghu odkryli sposób na podglądanie ludzi przez ściany. Wystarczy sygnał WiFi.
Dzięki WiFi widzą przez ściany
Amerykańscy naukowcy znaleźli sposób na podglądanie osób przez ściany. Nie wykorzystują w tym celu żadnych zaawansowanych skanerów ani wymyślnych urządzeń. Wystarczy sygnał sieci WiFi ze standardowego, rynkowego routera marki TP-Link oraz analiza za pomocą sztucznej inteligencji.
Opracowaliśmy głęboką sieć neuronową, która odwzorowuje fazę i amplitudę sygnałów WiFi na współrzędne UV w 24 regionach ludzkich. Wyniki badania pokazują, że nasz model może oszacować pozę wielu obiektów, z efektywnością porównywalną do metod opartych na obrazie, wykorzystując sygnały Wi-Fi jako jedyne dane wejściowe.
- napisali naukowcy w swojej pracy.
Badania otwierają drzwi ku ogromnym możliwościom w śledzeniu ludzi przez ściany i to bardzo niskim kosztem. Stosowane do tej pory rozwiązania, a takie są już dostępne, było bardzo kosztowne, co było głównym problemem. Wykorzystanie sygnału WiFi i sieci neuronowej rozwiązuje te kwestie.
Sama kwestia z oczywistych względów budzi wątpliwości pod względem prywatności. Sami autorzy pracy, chociaż wspominają o tego typu kwestiach, to nie do końca zdają się je dostrzegać. Ich zdaniem opracowana przez nich technika może mieć pozytywny wpływ na naszą prywatność, ale jakoś nie jestem w stanie tego dostrzec...
 Â
TP-Link wprowadził do sprzedaży nowy sprzęt. Mowa o kamerze Tapo C420 do monitoringu zewnętrznego, nagrywającej zarówno w dzień i w nocy.
 TP-Link to chińska firma obecna na rynku od 1996 roku. I chociaż większość z nas kojarzy ich ze sprzętami sieciowymi jak routery, switche i punkty dostępowe, to Chińczycy mają w swojej ofercie też inne produkty. Mowa między innymi o sprzęcie smart home z serii Tapo.
TP-Link Tapo C420 dysponuje certyfikatem IP65
TP-Link postanowił rozszerzyć swoją ofertę kamer do monitoringu zewnętrznego. Cechą szczególną ich najnowszego produktu jest zasilanie akumulatorowe oraz funkcja nagrywania w nocy w pełnym kolorze.
TP-Link Tapo C420 to kamera korzystająca z matrycy 1/3" i obiektywu F/1.61. Przekłada się to na rozdzielczość nagrywania 2560 x 1440 pikseli przy 15 lub 20 FPS i kątach widzenia do 113°. Obraz kompresowany jest z użyciem kodeka H.264. Urządzenie spełnia wymagania certyfikatu IP65.
Nagrania z kamer można zapisywać na karcie microSD o pojemności do 256 GB zamontowanej w dołączonym do zestawu hubie Tapo H200 lub korzystając z usługi przechowywania w chmurze Tapo Care.
Zasilanie z akumulatora ułatwi zainstalowanie kamer w miejscu, gdzie doprowadzenie przewodu byłoby utrudnione. Według producenta jedno ładowanie starcza nawet na 180 dni pracy.
Oczywiście TP-Link nie zapomniał o podstawach w tym segmencie czyli czujniku ruchu (z możliwością odróżniania ludzi od zwierząt i pojazdów), powiadomień push oraz alarmów dźwiękowych i świetlnych.
TP-Link Tapo C420 oferuje także dwukierunkową transmisję audio, czyli możliwość rozmowy przez urządzenie. Na przykład z kurierem, którego można poprosić o zostawienie przesyłki przed drzwiami.
Opisywane kamery są już dostępne w sprzedaży w zestawach zawierających dwie kamery oraz hub Tapo H200 (zestaw Tapo C420S2) w cenie około 1100 zł i zostały objęte 2-letnią gwarancją producenta.
Firma TP-Link rozszerzyła swoje portfolio produktów smart home o nowe urządzenia marki Tapo. Są wśród nich nowy hub, czujnik ruchu, czujnik magnetyczny, włączniki światła oraz przycisk smart. Inteligentny hub Tapo H100 z dzwonkiem to serce inteligentnego domu korzystającego z systemu Tapo. Produkt łączy ze sobą czujniki smart, włączniki światła i przyciski. Jeden hub jest w stanie obsłużyć do 64 urządzeń, dzięki czemu nie będzie trzeba dublować urządzeń nawet w większych domach.
Tapo H100 W połączeniu z przyciskiem S200B może pełnić funkcję inteligentnego dzwonka do drzwi. Dodatkowo, gdy czujniki ruchu, otwarcia drzwi i okien (lub inne urządzenie) wykryją intruzów, produkt może włączyć głośną syrenę (do 90dB). Urządzenie korzysta z niskomocowego protokołu sieci bezprzewodowej, dzięki czemu czujniki, przyciski i włączniki mogą działać na zasilaniu bateryjnym do 10 razy dłużej.
Tapo S200B Przycisk smart Tapo S200B to szybka i wygodna metoda kontroli oÅ›wietlenia smart. W jednym systemie można umieÅ›cić wiele takich przycisków, dziÄ™ki czemu możliwa jest kontrola nad systemem Tapo z dowolnego miejsca domu, bez potrzeby używania smartfonu. Przycisk można dowolnie zaprogramować – produkt wyposażono w 3 akcje: pojedyncze klikniÄ™cie, podwójne klikniÄ™cie i obrót. Jedna z tych komend może być też przypisana do wzywania pomocy, co może być uÅ‚atwieniem dla osób niesamodzielnych, starszych czy dzieci. Åatwy montaż urzÄ…dzenia zapewniajÄ… wbudowany magnes i doÅ‚Ä…czone Å›rodki klejÄ…ce. Do poprawnego dziaÅ‚ania produktu niezbÄ™dny jest hub Tapo H100.
 Â
Czujnik ruchu Tapo T100 jest w stanie wykryć ruch na dystansie do 7 metrów i obejmuje pole widzenia do 120°. Czułość urządzenia może być regulowana tak, aby dostosować detekcję do wymaganego zasięgu, dzięki czemu ograniczy się liczba fałszywych powiadomień. Zmieniony może być również kąt nachylenia produktu – tak, aby czujnik był skierowany dokładnie tam, gdzie potrzebujemy. Czujnik Tapo T100 włączy oświetlenie, gdy tylko ktoś pojawi się w pomieszczeniu. To wygodna i skuteczna metoda na oszczędzanie energii. Gdy użytkownik będzie poza domem, otrzyma natychmiastowe powiadomienie w aplikacji za każdym razem, gdy czujnik wykryje ruch. Urządzenie jest zasilane bateryjnie. Wbudowane magnesy i dołączone kleje 3M zapewniają łatwy montaż niezależnie od powierzchni.
Tapo T100 Czujnik magnetyczny Tapo T110 wykrywa otwarcie drzwi lub okien. UrzÄ…dzenie może wysyÅ‚ać powiadomienia w aplikacji. UmieszczajÄ…c czujnik na drzwiach, można go sparować z oÅ›wietleniem tak, żeby je wÅ‚Ä…czaÅ‚, gdy przychodzimy do domu. Åatwy montaż zapewnia taÅ›ma 3M.
Tapo T110 Włączniki Tapo S210 i S220 umożliwiają włączanie światła zdalnie, za pomocą aplikacji, gdziekolwiek się znajdujemy. Produkty wspierają także kontrolę głosową za pomocą asystentów Amazon Alexa i Asystent Google. Urządzenia wspierają obsługę harmonogramów, dzięki czemu można zautomatyzować działanie oświetlenia. Wymiana baterii we włącznikach nie wymaga narzędzi, dzięki czemu po zamontowaniu będziemy mogli z łatwością wymienić zużyte ogniwo na nowe. Włączniki nie wymagają podłączenia przewodu neutralnego.
Tapo S210
Tapo S220
Dostępność i cena
Nowe produkty TP-Link z rodziny Tapo są dostępne w Polsce w następujących cenach:
TP-Link przedstawił nowe kamery do monitoringu, stanowiącego przecież podstawę bezpieczeństwa w firmie. Pięć modeli z rodziny VIGI powstało z myślą o małych i średnich przedsiębiorstwach.
TP-Link wprowadził do sprzedaży nową miniaturową kartę sieciową Wi-Fi, pozwalającą przesyłać dane z prędkością do 1300 Mb/s, wykorzystując do tego pasma 2,4 GHz oraz 5 GHz. TP-Link Archer T3U Nano to karta sieciowa Wi-Fi ze złączem USB. Produkt zaprojektowano z myślą o zastosowaniach w laptopach. Kompaktowe wymiary (19,85 x 15,7 x 7,93 mm) zapewniają, że sąsiadujące porty nie są zasłanianie, a urządzenie może znajdować się w gnieździe nawet podczas transportu notebooka. T3U Nano może się świetnie sprawdzić w komputerach, które nie były w ogóle wyposażone w łączność bezprzewodową lub mają przestarzałe karty sieciowe o niskiej przepustowości.
 Â
Urządzenie pracuje w standardzie 802.11ac (Wi-Fi 5) i oferuje do 1300 Mb/s łącznej przepustowości w dwóch pasmach transmisji: do 400 Mb/s w paśmie 2.4 GHz oraz do 867 Mb/s w paśmie 5 GHz. Zgodność ze standardem AC1300 ma zagwarantować swobodne korzystanie z wieloosobowych gier sieciowych, rozmów VoIP czy strumieniowej transmisji materiałów wideo. Z kolei zastosowanie protokołu szyfrowania WPA3 zapewnia bezpieczeństwo transmisji na wysokim poziomie.
Miniaturowa karta sieciowa firmy TP-Link wspiera technologię MU-MIMO, która umożliwia routerowi jednoczesną komunikację z kilkoma urządzeniami klienckimi, co poprawia ogólną wydajności sieci.
Konfiguracja produktu jest bardzo prosta. Wystarczy podłączyć go do komputera, a system operacyjny automatycznie zainstaluje sterowniki. Urządzenie jest kompatybilne z systemami Windows i Mac OS.
Dostępność i cena
Karta sieciowa TP-Link Archer T3U Nano jest już dostępna w sprzedaży w cenie około 90 zł. Produkt objęty jest 36-miesięczną gwarancją.
 Â
Wydajna sieć bezprzewodowa w domu to obecnie must-have dla zaawansowanych użytkowników Internetu. Potrzebują jej między innymi gracze, dla których priorytetem są niskie opóźnienia oraz wysoka przepustowość. Przyda się im więc router TP-Link Archer GX90 z oddzielnym pasmem dla graczy o przepustowości 4,8 Gb/s. TP-Link Archer GX90 to trzypasmowy router klasy AX6600, który dedykowany jest przede wszystkim graczom, jednak równie sprawnie pomoże w korzystaniu z Internetu wszystkim innym domownikom. Standard Wi-Fi 6 zapewni obsługę wielu urządzeń jednocześnie, natomiast oddzielne pasmo dla graczy zapewni, że korzystanie z gier online nie zostanie zakłócone przez „przytykanie†się routera.
Z poniższej recenzji dowiesz się, jak router TP-Link Archer GX90 sprawuje się na co dzień, niekoniecznie w gamingowych zastosowaniach. Zapraszam do jej przeczytania oraz komentowania.
Podstawowe dane techniczne:
Design: plastikowa obudowa w kolorze czarnym z czerwonymi wstawkami na antenach,
Wymiary: 212 x 212 x 51,8 mm, masa: ok. 1103 g (z antenami),
Archer GX90 to urządzenie, które z wyglądu przypomina leżącego na plecach czarnego pająka z ośmioma czarno-czerwonymi odnóżami skierowanymi do góry (anteny Wi-Fi, niestety nieruchome). Całość wizualnie prezentuje się bardzo dobrze i pasuje do gamingowego charakteru testowanego sprzętu.
Dużą część górnej powierzchni routera zajmują otwory wentylacyjne. Producent umieścił je również na spodzie, razem gumowymi nóżkami oraz zaczepami umożliwiającymi powieszenie urządzenia na przykład na ścianie czy suficie.
TP-Link Archer GX90 ma na jednym z boków 5 gniazd RJ45, gniazdo zasilania oraz przycisk On/Off. Na drugim boku znajdziemy dwa porty USB-A (2.0 i 3.0), a na trzecim kolejne trzy przyciski: WPS, Wi-Fi i LED. Czwarty bok jest pusty.
Router przyjechał do mnie z dużym, ale estetycznym pudełku w kolorze czarnym. W zestawie znalazł się zasilacz sieciowy o mocy 39,6 W oraz krótki przewód LAN (z wtyczkami RJ45 na obu końcach). Podczas testów używałem smartfonu i dwóch laptopów (wszystkie ze wsparciem dla Wi-Fi 6), a także domowego łącza internetowego o przepustowości 600/60 Mb/s ze stałym adresem IP.
TP-Link wprowadził do swojej oferty nowy router Wi-Fi 6, model EX220, przygotowany z myślą o małych i średnich operatorach internetowych. Oprogramowanie urządzenia zawiera wiele przydatnych rozwiązań, w tym zapewniający zdalne zarządzanie protokół TR-069 czy możliwość zdalnego wgrania domyślnej konfiguracji operatora za pomocą narzędzia Aginet. TP-Link EX220 pracuje w standardzie 802.11ax (WiFi 6) i oferuje użytkownikom do 1800 Mb/s łącznej przepustowości w dwóch pasmach transmisji: do 1201 Mb/s w paśmie 5 GHz i do 574 Mb/s w paśmie 2,4 GHz. Użytkownicy mogą wykorzystywać szybkie pasmo 5GHz do bardziej wrażliwych na opóźnienia zastosowań, takich jak streaming multimediów w wysokiej jakości czy rozgrywki online, natomiast pasmo 2,4GHz idealnie sprawdzi się do obsługi urządzeń smart home, takich jak asystenci głosowi, kamery do monitoringu, inteligentne oświetlenie czy ogrzewanie. Za bezpieczeństwo transmisji odpowiada najnowszy protokół WPA3.
 Â
W routerze zastosowano wiele rozwiązań poprawiających zasięg i wydajność sieci bezprzewodowej. Technologia OFDMA zwiększa wydajność routera i umożliwia podłączenie do sieci bezprzewodowej większej liczby urządzeń, widocznie zmniejszając opóźnienia w transmisji. Z kolei dzięki funkcji Airtime Fairness starsze urządzenia podłączone do sieci nie powodują spadku jej prędkości. Dobry zasięg i stałą siłę sygnału w całym domu zapewniają cztery anteny o wysokim zysku, wspierane przez technologię Beamforming (kształtowania wiązki), umożliwiającą zlokalizowanie łączących się z routerem urządzeń, a następnie zwiększanie siły sygnału nadawanego w ich kierunku.
EX220 obsługuje także technologię EasyMesh, dzięki czemu może utworzyć jednolitą sieć WiFi Mesh, pokrywającą cały dom za pomocą dodatkowego routera EX220 lub innego modelu zgodnego z TP-Link EasyMesh. Technologia EasyMesh, dzięki płynnemu roamingowi, zapewnia nieprzerwaną transmisję danych podczas przemieszczania się użytkownika po domu. Urządzenia znajdujące się w sieci Wi-Fi automatycznie łączą się z routerem lub wzmacniaczem o najsilniejszej w danym momencie sile sygnału. Proces ten jest niezauważalny dla użytkownika, dzięki czemu korzystanie z Internetu jest swobodne i bardzo wygodne.
TP-Link EX220 oferuje również budowę szybkiej i wydajnej sieci kablowej dzięki czterem gigabitowym portom LAN oraz gigabitowemu portowi WAN.
Jedną z kluczowych funkcji modelu EX220 jest możliwość zdalnego zarządzania routerem poprzez protokół TR-069 (oraz protokoły TR-181, TR-111 i TR-143). Rozwiązanie to pozwala operatorom na zdalną konfigurację i zarządzanie urządzeniami poprzez ACS (Auto-Configuration Sever). Dzięki temu mogą oni zredukować do minimum ilość kosztownych wizyt serwisowych u klientów. Ponadto narzędzie Aginet Config umożliwia wgranie domyślnej konfiguracji ISP dla wszystkich urządzeń w sieci. Co istotne, ustawienia te zostaną zachowane nawet wtedy, gdy klienci końcowi zresetują swoje urządzenia do ustawień fabrycznych.
Router EX220 jest już dostępny u dystrybutorów AB S.A. oraz Extreme Networks Poland. Urządzenie objęte jest 3-letnią gwarancją producenta.
 Â
Jak zapewnić sobie idealne połączenie z Internetem do pracy hybrydowej lub nauki zdalnej? Czasem wystarczy zakup jednego urządzenia. Pracujesz hybrydowo? Chcesz być gotowy na powrót nauki zdalnej? A może zrezygnowałeś z tradycyjnej telewizji, bo w ramach rozrywki wystarczą ci Netflix, YouTube i Spotify? Jakby na sprawę nie patrzeć, Internet dla większości z nas jest dziś niemal jak powietrze, a szybkie i stabilne połączenie to gwarancja kontaktu ze światem.
I tu dla wielu z nas pojawiają się schody, bo nie zawsze to szybkie i stabilne połączenie jest na wyciągnięcie ręki. Część musi się użerać z kiepskim routerem od dostawcy Internetu, który często nie radzi sobie z pokryciem całego mieszkania. Inni w ogóle nie mają dostępu do szybkiego Internetu w swoim miejscu zamieszkania i muszą się posiłkować pakietem mobilnym. Już nie wspomnę o sytuacjach, kiedy trzeba ruszyć się z domu i jedynym sposobem na pozostanie w kontakcie ze światem pozostaje karta SIM w naszym smartfonie oraz funkcja udostępniania Internetu.
Ale na całe szczęście z każdym z tych problemów można sobie stosunkowo łatwo poradzić. Często wystarczy zakup jednego urządzenia, by natychmiast poprawić komfort codziennego korzystania z Internetu. I nie mówimy tu wcale o drogim, specjalistycznym sprzęcie, a produktach de facto na każdą kieszeń.
TP-Link Deco X20-4G
TP-Link Deco X20-4G to bezkompromisowy sprzęt dla osób, które potrzebują szybkiego i stabilnego połączenia z Internetem w każdych warunkach, a rozwiązania oferowane przez dostawców nie wystarczają. Mamy tu do czynienia z wysokiej klasy routerem bezprzewodowym, obsługującym najnowsze technologie takie jak Wi-Fi 6, Wi-Fi Mesh oraz umożliwiający pracę w dwóch trybach: wykorzystującym łączność przewodową oraz 4G.
Â
W pierwszym przypadku będziemy mogli wykorzystać Internet dostarczany przewodowo i rozesłać bezprzewodowo do wszystkich urządzeń w domu. Co najlepsze, nawet nie poczujemy, że nie używamy kabla. Dzięki wykorzystaniu standardu Wi-Fi 6 bez problemu wykorzystamy pełny zakres naszego łącza i zobaczymy transfery sięgające nawet 1800 Mbps.
Ale TP-Link Deco X20-4G może pełnić także funkcję routera 4G, obsługującego standard LTE-A Cat 6. Z pewnością poradzi sobie w tej roli znacznie lepiej niż zwykły smartfon, a to choćby dzięki mocniejszej antenie oraz możliwości podłączenia anteny zewnętrznej. Obsługa łączności LTE niesie ze sobą jeszcze jeden atut: niezawodność. Połączenie mobilne możemy wykorzystać w tandemie z łącznością przewodową. W takiej sytuacji pozostaniemy w kontakcie ze światem nawet w sytuacji, kiedy nasze główne źródło Internetu zacznie sprawiać problemy.
Wreszcie TP-Link Deco X20-4G docenią posiadacze dużych domów i mieszkań, gdzie pojedynczy router to często zbyt mało, żeby dotrzeć z zasięgiem Wi-Fi do jego najdalszych zakamarków. Dzięki obsłudze funkcji Wi-Fi Mesh może w łatwy sposób połączyć kilka urządzeń, obejmując tym samym zasięgiem sieci bezprzewodowej znacznie większy obszar. Bez przeciągania kabli, wiercenia w ścianach czy ciągłego przełączania się między różnymi sieciami.
Mercusys Halo H50G
Bądźmy jednak szczerzy: jeśli jedyne, na czym nam zależy, jest dotarcie z zasięgiem Wi-Fi do najdalszych zakątków mieszkania, kupowanie w tym celu routera klasy premium może się wydawać lekką przesadą. Na całe szczęście wybór urządzeń oferujących funkcję Wi-Fi Mesh jest na rynku dużo, dużo większy. Jedną z ciekawszych, a przy okazji rozsądnie wycenionych opcji jest Mercusys Halo H50G.
Â
Mercusys Halo H50G to prosty system Wi-Fi Mesh do zastosowań domowych. Pozwala on na połączenie dowolnej liczby routerów w jedną sieć, która swoim zasięgiem obejmuje wybrany przez nas obszar. W ten sposób możemy np. w łatwy sposób pokryć zasięgiem kilka kondygnacji budynku albo wyeliminować martwe punkty w mieszkaniu, gdzie zasięg tradycyjnego routera z różnych przyczyn nie sięga.
Z perspektywy użytkownika to rozwiązanie wręcz idealne. Proste w konfiguracji i na co dzień praktycznie niezauważalne. Przełączanie między różnymi urządzeniami w ramach systemu odbywa się płynnie i automatycznie, a poszczególne jednostki same dbają o to, by jakość połączenia była jak najlepsza. W tym celu wykorzystują m.in. technologię beamformingu, czyli ukierunkowywania wiązki radiowej w kierunku urządzeń, które najbardziej intensywnie z niej korzystają, a także funkcję automatycznej naprawy, gdzie w razie awarii jednego urządzenia cały ruch automatycznie przekierowywany jest na pozostałe, tak aby uniknąć utraty połączenia.
No i trudno zignorować fakt, że Mercusys Halo H50G po prostu dobrze się prezentuje. Zamiast wiązek kabli i wielkich czarnych skrzynek z mnóstwem anten wystarczy postawić w kilku miejscach estetyczne białe kostki. Ot, sprzęt schludny i elegancki.
TP-Link M7450 V2
TP-Link M7450 V2 rozwiązuje natomiast zupełnie inny problem – co zrobić w sytuacji, kiedy Internetu potrzebujemy poza domem? I wiecie, tu wcale nie musi chodzić o jakąś survivalową wyprawę pod namioty. Jedziesz w delegację i nie możesz sobie pozwolić na utratę dostępu do sieci? A może jesteś studentem, który często się przemieszcza i Internet stacjonarny nie jest dla Ciebie rozwiązaniem? W takich sytuacjach receptą okazuje się przenośny router Wi-Fi.
No dobra, ale czemu bawić siÄ™ w dodatkowe urzÄ…dzenia, zamiast po prostu aktywować odpowiedniÄ… funkcjÄ™ w smartfonie? Z kilku powodów. Przede wszystkim taki dedykowany router potrafi zapewnić znacznie lepszÄ… jakość poÅ‚Ä…czenia, a wiÄ™c szybsze transfery i wyższy komfort korzystania z sieci.Â
Po drugie, unikamy w ten sposób drenowania baterii naszego telefonu, dzięki czemu możemy pozostać w kontakcie ze światem dużo dłużej. W przypadku TP-Link M7450 V2 mówimy tu nawet o 15 godzinach pracy z dala od gniazdka.
Sam TP-Link M7450 V2 to zresztą urządzenie bardzo sprytne. Dzięki kompaktowym wymiarom zmieści się do każdej torby, plecaka, a nawet kieszeni. Mimo to potrafi zapewnić transfery rzędu nawet 300 Mbps i szereg przydatnych funkcji. Przykładowo, możemy wykorzystać wbudowane gniazdo kart microSD, by wygodnie udostępniać multimedia na wszystkie podłączone urządzenia. Sprzęt charakteryzuje się także prostą obsługą – czy to z poziomu wbudowanego wyświetlacza, czy też aplikacji tpMiFi.
Oczywiście wymienione urządzenia to tylko kilka sposobów na to, by podnieść komfort korzystania z Internetu. Wiadomo, każdy z nas ma nieco inne potrzeby i musi się na co dzień zmierzyć z innymi wyzwaniami. Na całe szczęście w ofercie marek TP-Link i Mercusys każdy powinien znaleźć odpowiedni produkt dla siebie.
Artykuł powstał we współpracy z firmą TP-Link.
TP-Link ma w swojej ofercie trzy nowe kamery do monitorowania domu. Tapo C110 i Tapo C210 zarejestrują, co się dzieje w jego wnętrzu, natomiast Tapo C320WS pozwoli podejrzeć, co się dzieje na zewnątrz. Wszystkie trzy urządzenia trafiły w moje ręce, dzięki czemu mogłem się im lepiej przyjrzeć. Warto dbać o bezpieczeństwo swojego domu oraz jego mieszkańców – to powinno być oczywiste dla wszystkich. Pomóc w tym może między innymi monitoring wizyjny, który zrealizujemy niewielkim kosztem za pomocą kamer z serii TP-Link Tapo.
Przez ostatnie dni miałem okazję testować trzy różne modele z tej serii. Tapo C110 to prosta kamera, która ma jednak zapewnić dobrą jakość obrazu oraz widzenie nocne. Podobne możliwości ma kamera Tapo C210, która dodatkowo może się obracać. Z kolei Tapo C320WS zamontujemy na zewnątrz bez obawy, że zaszkodzą mu niekorzystne warunki atmosferyczne (na przykład deszcz).
A jak to wszystko się sprawuje w codziennym użytkowaniu i jakie dodatkowe funkcje czekają na użytkowników? Tego się dowiesz z poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.
WyglÄ…d i specyfikacja
Tapo C110 to najprostszy i najmniejszy z trzech testowanych modeli. Podobnie jak pozostałe kamery, ma ona z przodu obiektyw, diodę powiadomień, diody podczerwieni do widzenia nocnego oraz otwór mikrofonu. Z tyłu znajdziemy wylot głośnika, natomiast na boku C110 ma slot na kartę pamięci oraz zagłębiony przycisk Reset. Złącze zasilania jest na dole.
Kamera jest umieszczona na ruchomej podstawie, którą możemy postawić na półce czy blacie stołu, a także powiesić na ścianie lub suficie.
Nieco bardziej zaawansowana jest kamera Tapo C210, która ma kształt kuli przyczepionej do zaokrąglonej podstawy. Całość może się obracać (dzięki wbudowanym silnikom) w poziomie o 180° w każdą stronę (czyli razem o 360°). Obrót w pionie jest również możliwy i dotyczy samej części z obiektywem. Gdy przekręcimy obiektyw maksymalnie w górę, otrzymamy dostęp do slotu na kartę microSD oraz przycisku resetowania urządzenia.
Z tyłu Tapo C210 ma głośnik oraz – na dolnej, nieruchomiej części – gniazdo zasilania. Na spodzie kamery są trzy gumowe nóżki, a także miejsce do powieszenia kamery na ścianie lub suficie.
Tapo C320WS wygląda z kolei jak statek kosmiczny z Gwiezdnych Wojen. To z powodu dwóch obrotowych anten Wi-Fi. Urządzenie ma z przodu dodatkowe diody doświetlające, dzięki którym możemy otrzymać kolorowy obraz również w nocy.
Na dolnej powierzchni kamery producent umieścił otwory mikrofonu oraz głośnika, a także – za przykręcaną klapką – slot na kartę pamięci i przycisk Reset. Z tyłu przymocowany jest ruchomy uchwyt z odkręcaną podstawą. Tę mocujemy na przykład do ściany domu za pomocą trzech wkrętów dołączonych do zestawu. Przed podstawę poprowadzone są dwa przewody zakończone gniazdami – zasilania oraz RJ45.
TP-Link przedstawił nowe kamery do monitoringu, stanowiącego przecież podstawę bezpieczeństwa w firmie. Pięć modeli z rodziny VIGI powstało z myślą o małych i średnich przedsiębiorstwach.
Nie musisz szpecić swego mieszkania, by mieć dostęp do szybkiego Wi-Fi w każdym jego zakątku. Z pomocą przychodzi TP-Link i jego Deco X73-DSL.
Router przyjechał do mnie z dużym, ale estetycznym pudełku w kolorze czarnym. W zestawie znalazł się zasilacz sieciowy o mocy 39,6 W oraz krótki przewód LAN (z wtyczkami RJ45 na obu końcach). Podczas testów używałem smartfonu i dwóch laptopów (wszystkie ze wsparciem dla Wi-Fi 6), a także domowego łącza internetowego o przepustowości 600/60 Mb/s ze stałym adresem IP.
