22.09.2023 9:15
21.09.2023 14:51
Mężczyzna gotujący i sprzedający uliczne jedzenie w północno-zachodniej części Malezji zemdlał i wpadł do woka z rozgrzanym tłuszczem. Zmarł w szpitalu w wyniku rozległych poparzeń.
31.08.2023 15:48
30.08.2023 7:00
Wygląda na to, że prace nad kolejną generacją kart graficznych są w zaawansowanym stadium. Niemieccy dziennikarze widzieli już rdzenie Intel Arc Battlemage.
Intel jest największym na świecie producentem procesorów do komputerów stacjonarnych, laptopów, centrów danych i serwerów oraz wielu innych zastosowań. Niebiescy jednak działają również w innych gałęziach technologicznego rynku. A od ubiegłego roku oferują również dedykowane karty graficzne.
Intel Battlemage ma zaoferować dwa razy więcej rdzeni Xe
Pierwsza generacja to Intel Arc Alchemist, która co prawda nie ma szans z portfolio AMD i NVIDII w wysokim segmencie, ale jest bardzo atrakcyjną ofertą w niskim pułapie cenowym oferując dobrą wydajność.
Niebiescy oczywiście pracują już na kolejną generacją swoich GPU, a nowa rodzina ma się nazywać Intel Arc Battlemage. Jej premiera planowana jest nieoficjalnie na pierwszą połowę 2024 roku. I wygląda na to, że prace nad kartami graficznymi idą dobrze i tym razem nie będzie większych opóźnień.
Niemiecka redakcja HardwareLuxx została zaproszona w ramach do placówki Niebieskich w Malezji. I chociaż robienie zdjęć było z oczywistych względów zabronione, to dziennikarze donoszą, że widzieli układy Intel BMG G10 w Laboratorium Analizy Awarii. Oznacza to zaawansowany etap rozwoju produktu.
Nazwa "Intel BMG G10" pojawiała się już we wcześniejszych przeciekach, jako układ skierowany do entuzjastów z TDP poniżej 225 W. Dokładna specyfikacja pozostaje nieznana, ale mówi się o podwojeniu liczby liczby rdzeni Intel Xe (do 64) oraz zachowaniu wydajnej, 256-bitowej szyny danych.
Dokładna data premiery nowych kart graficznych Intela to nadal tajemnica, podobnie jak sugerowane ceny. Tak czy siak nie powinny być to ani najwydajniejsze, ani najdroższe układy na rynku.
18.08.2023 9:47
17.08.2023 19:35
17.08.2023 18:16
Samolot rozbił się na drodze szybkiego ruchu podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku w stolicy Malezji Kuala Lumpur. Maszyna uderzyła w motocykl oraz samochód osobowy. W katastrofie zginęło 10 osób.
12.08.2023 20:55
09.07.2023 4:18
Oppo Reno10 debiutuje w pierwszym kraju poza Chinami. Jest drożej, ale za to sÅ‚abiej.Â
Seria Oppo Reno10 zadebiutowała w Chinach w maju, ale kwestią czasu był debiut w innych krajach. Już niedługo możemy się spodziewać również premiery w Polsce. Nastąpi to 18 lipca. Nie znaczy to jednak, że Polska będzie pierwsza. Wraz z kłopotami Oppo w Niemczech czy Francji wzrasta znaczenie rynku polskiego, ale nie aż tak.
Chiny z lepszym sprzętem niż świat
Priorytetowa jest Azja i dlatego pierwszym krajem poza Chinami jest Malezja. Niestety, przy okazji potwierdziÅ‚y siÄ™ doniesienia o zmianie specyfikacji. O ile Oppo Reno10 Pro+ bÄ™dzie miaÅ‚ takÄ… samÄ… specyfikacjÄ™ wszÄ™dzie, to Oppo Reno10 i Oppo Reno10 Pro bÄ™dÄ… osÅ‚abione wzglÄ™dem wersji chiÅ„skiej. Zamiast Snapdragona 778G i MediaTeka Dimensity 8200, Å›wiat dostaje Dimensity 7050 i Snapdragona 778G. Åšwiatowy Pro to zatem podstawowy model chiÅ„ski.Â
Podobnie będzie z pamięcią. W Chinach jest wiele różnych wersji każdego modelu, w Malezji po jednej. I to w przypadku Pro słabszej. Wariant chiński startuje od 16 GB RAM, a w Malezji debiutuje z 12 GB RAM. Takiego samego osłabienia dozna też wersja Pro+.
Przy okazji poznaliśmy ceny. Zawsze w Chinach jest najtaniej, a w Europie wyraźnie drożej. Widać jednak, że w przypadku standardowego modelu Oppo starał się nie zwiększać marży względem rynku ojczystego i tylko zwiększył cenę o koszty związane z eksportem do innego kraju. W przypadku tych lepszych zrobił...nieco inaczej.
Oppo Reno10 będzie kosztował 1799 malezyjskich ringgitów. Modele Pro i Pro+ to z kolei wydatek odpowiednio 2199 i 3499 MYR. To około 1560 złotych, 1910 złotych i 3040 złotych. Przeliczając z kolei chińskie juany na złotówki, to w Chinach trzeba zapłacić 1480, 2070 i i 2300 złotych Środkowy smartfon może się wydawać tańszy w Malezji, ale pamiętajmy, że jest wyraźnie osłabiony w stosunku do wersji chińskiej.
Â
Â
27.06.2023 20:57