player+
Wiadomości z tagiem Bugatti  RSS
Jakie nowe auta kupują Polacy? Na liście perełka za 17 mln zł

05.09.2023 10:51


Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR poinformował, że liczba zarejestrowanych aut osobowych w sierpniu tego roku była najwyższa w porównaniu do analogicznego miesiąca w latach poprzednich. Wśród Polaków niezmiennie największym zainteresowaniem cieszą się Toyota i Skoda. Ale są i tacy, którzy mogą sobie pozwolić na Bugatti za 17 mln zł.

Źródło: motoryzacja.interia.pl

Oszukał fotoradar. Jechał... zbyt szybko

07.07.2023 16:16

Jak oszukać fotoradar? To prostsze niż myślisz, choć ryzykowne
Do bezprecedensowej sytuacji doszło na drogach belgijskich. Brawurowy kierowca może uniknąć kary, gdyż jechał tak szybko, że odczyt przekroczył zakres certyfikacji fotoradaru. 
Ludowa mądrość głosi, że jeśli człowiek kradnie, to powinien z marszu szarpnąć się na tak dużą sumę, by nie musiał uciekać. Jak się okazuje, szaleństwo sprawdza się także w przypadku przekraczania prędkości.
W piątek 1 lipca, około godziny 23.30, fotoradar na belgijskiej autostradzie E42 wykonał zdjęcie kierowcy 1500-konnego Bugatti Chiron. Mandatu jednak najprawdopodobniej nie będzie, a to dlatego, że pojazd został rozpędzony do prędkości przekraczającej zakres certyfikacji rejestratora.

Jechał zbyt szybko dla fotoradaru


Kuriozalną sytuację opisują lokalne media. Jak czytamy, zastosowany w miejscu wykroczenia fotoradar formalnie operuje w przedziale od 0 do 250 km/godz. Tymczasem odczyt w przypadku bugatti wskazał... 388 km/godz.
W myśl prawa takie wykroczenie oznaczałoby mandat w wysokości 4 tys. euro (ok. 17,86 tys. zł) i zawieszenie prawa jazdy na okres 5 lat. Rzecz w tym, że belgijski kodeks drogowy pozwala odczyty spoza zakresu podważyć, jasno informując o konieczności certyfikacji urządzeń pomiarowych.
Warto zauważyć, w 2019 roku podobna sprawa zakończyła się wygraną kierowcy, choć wówczas licznik wskazał „zaledwie” 265 km/godz. Media zauważają, że historia się zapewne powtórzy, ale dlatego domagają się nowelizacji prawa. Jak stwierdzono, w obecnym kształcie przepisy wręcz zachęcają do brawury.

Źródło: www.telepolis.pl

Hulajnoga Bugatti? To potwór!

18.01.2023 8:43

Nowa elektryczna hulajnoga Bugatti przyciąga wzrok designem, utrzymuje uwagę specyfikacją i tylko ceną potrafi skutecznie zniechęcić.

Tagi: Bugatti, Wzrok
Źródło: www.benchmark.pl

Ducati Panigale vs Tesla Model S Plaid vs Lucid Air Sapphire vs Bugatti Chiron. Który pojazd wygrał?

19.12.2022 10:51

Stawka w wojnie pojazdów elektrycznych została właśnie podniesiona. Na kanale YouTube Hagerty znalazły się cztery wyjątkowe pojazdy. Trzy samochodowy i jeden motocykl. Najciekawszy jest fakt, że w wyścigu na ¼ mili stanęły przeciwko sobie pojazdy spalinowe i elektryczne.

Źródło: www.scigacz.pl

Ronaldo wydał 45 milionów na samochód. Jest ich tylko 10 na całym świecie

13.10.2021 19:24

Cristiano Ronaldo kocha luksusowe samochody, a szczególnie takie, które są unikatowe. Gwiazdor Manchesteru United podobno skusił się na nowy model Bugatti.

Źródło: sportowefakty.wp.pl

Szczęka opada, co za fura! Cristiano Ronaldo zainwestował fortunę

12.02.2021 22:06

Przeciętni ludzie nawet nie marzą o takim samochodzie, jaki za chwilę pojawi się w kolekcji Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zainwestował w niezwykły model Bugatti. Cena? Zwala z nóg.

Źródło: sportowefakty.wp.pl

Logitech G Pro X Superlight | szybki test

21.01.2021 22:03

https://www.telepolis.pl/artykuly/testy-sprzetu/logitech-g-pro-x-superlight-test-opinie?preview=true
Logitech G Pro X to jedna z najlepszych myszek dla graczy na rynku. Jednak szwajcarscy inżynierowie najwyraźniej wyszli z założenia, że można ją jeszcze ulepszyć. Tak właśnie powstał model Logitech G Pro X Superlight, który – jak sama nazwa wskazuje – jest jeszcze lżejszy. Jak sprawdza się w praktyce?

Podsumowanie | Ocena końcowa 9/10


W ogólnym rozrachunku Logitech G Pro X Superlight to bardzo udana myszka. Ma niemal wszystko, czego może od niej wymagać nawet najbardziej marudny gracz. Jest ekstremalnie lekka, ma rewelacyjny i przede wszystkim precyzyjny sensor, funkcjonalne oprogramowanie, a akumulator wytrzymuje naprawdę długo. Dzięki symetrycznej budowie mogą z niej korzystać zarówno osoby prawo, jak i leworęczne, przy czym w przypadku tych drugich pewne kłopoty mogą sprawiać dodatkowe przyciski, umieszczone na lewym boku. Dużą wadą jest dla mnie brak przycisku do zmiany DPI, z którego na co dzień korzystam nagminnie. Pewnym substytutem jest zaprogramowanie tej funkcji na przyciskach bocznych, ale raczej marnym, bo zazwyczaj zmieniałem na nich głośność systemu (musiałem z tego zrezygnować). Nie pomaga tutaj nawet funkcja G-Shift, czyli możliwość ustawienia jednego z przycisków jako czegoś w rodzaju klawisza funkcyjnego lub Shiftu.

Logitech G Pro X Superlight - opinie
Nie sposób też pominąć kwestii ceny, która – jak na myszkę – jest równie ekstremalna, co waga. Aż 650 złotych może dla wielu osób wydawać się wręcz absurdalne i kompletnie się temu nie dziwię. Musicie jednak pamiętać, że Logitech G Pro X Superlight to nawet nie jest Ferrarri czy Porsche wśród gamingowych gryzoni. Bliżej jej do Bugatti Chrion i to w wersji Super Sport 300+, która rozpędza się do ponad 490 km/h. Nie chodzi tutaj o zdrowy rozsądek, a o jak najlepsze osiągi, nawet kosztem pewnych funkcji. Poza tym Logitech G Pro X to myszka skierowana do naprawdę najbardziej wymagających użytkowników, w tym esportowców grających na najwyższym, światowym poziomie.
Zalety:

  • Ekstremalnie niska masa
  • Ogromna wygoda uĹźytkowania
  • Dobra jakość wykonania
  • Wydajny akumulator, ktĂłry wystarczy na 2 tygodnie
  • MoĹźliwość korzystania z myszki w trakcie ładowania
  • Szybki i precyzyjny sensor Logitech HERO

Wady:
  • Cena aĹź 650 złotych
  • Brak osobnego przycisku do zmiany DPI

Solidna budowa z jednym powaĹźnym brakiem


Już po wyjęciu z pudełka gryzoń zaskakuje swoją masą, która wynosi niecałej 63 gramy. Muszę przyznać, że w pierwszym momencie poczułem się nieco zaniepokojony. Myszka sprawiała wrażenie kruchej, wręcz zabawkowej. Trzymanie jej w dłoni wydawało się nienaturalne, jakby we wnętrzu obudowy czegoś brakowało. Zapewne wynikało to z faktu, że na co dzień korzystam z modelu ważącego około 100 gramów. Może się wydawać, że niecałe 40 gramów różnicy to niewiele, ale uwierzcie mi, że jest to bardzo odczuwalne. Dlatego też pierwsze chwile z użytkowania Logitech G Pro X Superlight wiązały się z bardzo mieszanymi odczuciami. Im dalej w las, tym te coraz bardziej ustępowały na rzecz ogromnej wygody, żeby nie mówić o zachwytach.

Logitech G Pro X Superlight - opinie
Chociaż początkowo myszka wydaje się krucha, tak szybko przekonałem się, że w rzeczywistości trudno cokolwiek testowanemu modelowi zarzucić pod względem jakości wykonania. Zastosowane materiały są dobrej jakości i po tych kilku dniach jestem pewien, że nie ma powodów do zmartwień w kontekście trwałości. Jasne, producent zdecydował się na pewne kompromisy, ale wszystko w imię jak najniższej masy i jak największej wygody. To trochę jak z najlepszymi wersjami sportowych samochodów, które pozbawione są tradycyjnych klamek i nie mają klimatyzacji. Wszystko po to, aby były jak najlżejsze i tym samym jak najszybsze. Tym właśnie jest Logitech G Pro X – sportową myszką dla najbardziej wymagających graczy.
Jako tester nie mogę pominąć kwestii przycisków. Tych mamy w sumie pięć – dwa podstawowe, dwa boczne i wciskaną rolkę. Czy czegoś Wam na tej liście brakuje? Tak, przycisku do zmiany czułości DPI. To w mojej ocenie jedna z największy wad tego urządzenia. Co prawda oprogramowanie Logitech G Hub pozwala na ustawienie zmiany DPI, chociażby, na przyciskach bocznych, ale to jedynie marny substytut, który w praktyce nie jest aż tak wygodny. Rozumiem chęć maksymalnego, wręcz ekstremalnego obniżenia masy, ale to jednak spora niedogodność. Jeśli chodzi o same przyciski, to te mają przyjemny, wyczuwalny i responsywny skok. Może są minimalnie zbyt głośne, ale przy graniu ze słuchawkami na uszach problem ten przestaje mieć znaczenie.

https://www.telepolis.pl/artykuly/testy-sprzetu/logitech-g-pro-x-superlight-test-opinie?preview=true

Topowy sensor i wydajny akumulator


Myszka wyposażona jest w sensor HERO, który pozwala na ustawienie czułości w zakresie od 100 do 25400 DPI. Maksymalne przyspieszenie wynosi aż 40G, a prędkość to z kolei 400 IPS (cale na sekundy), co daje ponad 10 metrów na sekundę. To absolutnie topowe parametry, które znajdują swoje potwierdzenie w rzeczywistości. Nie od dzisiaj wiadomo, że HERO to jeden z najlepszych i najbardziej precyzyjnych sensorów optycznych na rynku. Nie występują w nim żadne niepożądane wśród graczy zjawiska, jak chociażby predykcja, jittering czy też smoothing. Z kolei LOD (lift-off distance) jest bardzo niski, co oznacza, że po niewielkim podniesieniu nad poziom podkładki gryzoń przestaje rejestrować ruch. To szczególnie ważne w dynamicznych produkcjach, w których większą precyzję zapewniają niższe czułości myszki, które z kolei wymagają bardziej zamaszystych ruchów.
Zdecydowanie do zalet należy zaliczyć również fakt, że Logitech G Pro X Superlight to myszka bezprzewodowa. Z racji tego ma wbudowany akumulator, który – według zapewnień producenta – wystarczy na 72 godziny ciągłego grania. Jestem w stanie uwierzyć w te zapewnienia, bo po kilku dniach użytkowania poziom naładowania spadł o zaledwie 30%. Co ważne, samo ładowanie jest niezwykle proste, bo wystarczy podłączyć kabel i z myszki można nadal korzystać, po prostu w wariancie przewodowym. Uzupełnienie poziomu baterii z 30 do 100% zajęło dosłownie 3 godziny, więc nie jest to przesadnie uciążliwe. To imponujące wyniki, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę masę urządzenia. Dodatkowo myszka jest kompatybilna z podkładką Logitech Powerplay, która przez cały czas ładuje gryzonia przy pomocy indukcji. W takiej sytuacji o podłączaniu kabli można zapomnieć. Szkoda, że taka podkładka to koszt aż 450 złotych.

Logitech G Pro X Superlight - opinie

Oprogramowanie Logitech G Hub


Nie sposób pominąć też kwestii oprogramowania Logitech G Hub, które pozwala na spersonalizowanie myszki. W nim możemy ustawić kilka poziomów czułości sensora, częstotliwość raportowania (125, 250, 500 lub 1000 Hz), tworzyć makra czy też przypisać konkretne funkcje do poszczególnych przycisków. Możliwości jest sporo, ale też nie wyróżniają się one na tle konkurencji. Z pewnością G Hub to zaleta dla osób, które korzystają także z innych sprzętów Logitecha, np. słuchawek, klawiatur czy też kamerek internetowych. Wtedy każdym z urządzeń możemy zarządzać z poziomu jednej aplikacji.
W ogólnym rozrachunku Logitech G Pro X Superligt to bardzo udana myszka, która ma w mojej ocenie jedną poważną wadę i jest szalenie droga. To jednak urządzenie bezkompromisowe, które wprowadza zupełnie nowy poziom wśród gamingowych gryzoni. Wszystkie zdjęcia myszki zostały wykonane smartfonem realme X3 SuperZoom.

Źródło: www.telepolis.pl

Motocykl Bugatti. Bugatti Centodieci EB1400R Superbike

28.10.2020 21:46

Jak mógłby wyglądać motocykl od Bugatti? Oto motocyklowa wariacja na temat stylistyki ostatnich super samochodów od Bugatti.

Tagi: Bugatti
Źródło: www.scigacz.pl

reklama
Kontakt z nami