W pierwszym secie omal nie doszło do cudu. A potem Polka nagle zgasła
18.10.2023 20:22
Skończyła się przygoda Katarzyny Kawy (217. WTA) w turnieju WTA 250 w Monastyrze. Polka, która we wtorek odniosło jedno z największych zwycięstw w karierze, pokonując Włoszkę Martinę Trevisan (38. WTA), tym razem uległa 4:6, 1:6 jej rodaczce Lucrezii Stefanini (125. WTA). Mecz trwał godzinę i 13 minut. Optymizmem powiało tylko w połowie pierwszego seta.
18.10.2023 20:22
Skończyła się przygoda Katarzyny Kawy (217. WTA) w turnieju WTA 250 w Monastyrze. Polka, która we wtorek odniosło jedno z największych zwycięstw w karierze, pokonując Włoszkę Martinę Trevisan (38. WTA), tym razem uległa 4:6, 1:6 jej rodaczce Lucrezii Stefanini (125. WTA). Mecz trwał godzinę i 13 minut. Optymizmem powiało tylko w połowie pierwszego seta.
Więcej w serwisie sport.interia.pl ›
Komentarze (0):
Azyl
Banki
Ekstraklasa
Europa
Finanse
Ford
GdaĹsk
Historia
ISIS
Katowice
Kia
Kielce
KrakĂłw
Kujawsko-pomorskie
ĹlÄ sk
Loty
ĹťuĹźel
Lublin
MiĹsk
Monachium
NATO
Niemcy
Opole
PiĹkarze
Policja
PoznaĹ
Praca
Pracownicy
PrzemysĹ
RakĂłw
Rozwody
Samochody
Sejm
Senat
Sklepy
Szczecin
SzkoĹy
Szpitale
Tesla
Transport
Uber
WarmiĹsko-mazurskie
Warszawa
Wi-Fi
WOĹP
WrocĹaw
Wybory
Wypadki
Zdrowie
ZUS
reklama