12.10.2023 22:53
Szczęśliwy gracz z amerykańskiej Kalifornii wygrał 1,73 miliarda dolarów w loterii Powerball, w której od dawna nikt nie skreślił sześciu trafnych numerów - podała w czwartek agencja AP.
06.10.2023 15:47
06.10.2023 11:30
27.09.2023 12:41
Wyszukiwarka Google kończy dziś 25 lat. Z tej okazji gigant przygotował nowe Doodle, czyli specjalne logo marki, dopasowane do okazji. Możemy to zobaczyć na przykład na stronie www.google.pl.
Google zostało założone przez Larry’ego Page’a oraz Sergey’a Brina w 1996 roku w ramach projektu studenckiego na Uniwersytecie Stanforda. Obaj uważali, że wyszukiwarka oparte na matematycznej analizie zależności pomiędzy stronami internetowymi działałaby lepiej niż metody zwykłego segregowania wyników na podstawie częstotliwości występowania wyszukiwanej frazy. Początkowa nazwa stworzonego narzędzia to BackRub, słowo pochodzące od angielskiego backlink, oznaczającego liczbę stron linkujących do danego wyniku.
We wrześniu 1998 roku powołano do życia spółkę Google Inc., która na początku miała swoją siedzibę w Menlo Park (Kalifornia, USA). Niedługo potem została uruchomiona strona google.com, a w lutym 1999 roku siedziba spółki została przeniesiona do Palo Alto w Kalifornii, a następnie do Mountain View (również w Kalifornii), gdzie mieści się do dzisiaj. Powstanie wyszukiwarki Google datuje się na 27 września 1998 roku, co miało miejsce dokładnie 25 lat temu.
Los lub szczęście sprawiło, że doktoranci Sergey Brin i Larry Page poznali się pod koniec lat 90. w ramach programu informatyki na Uniwersytecie Stanforda. Szybko przekonali się, że podzielają podobną wizję: uczynić sieć WWW miejscem bardziej dostępnym. Oboje niestrudzenie pracowali w swoich pokojach w akademiku, aby opracować prototyp lepszej wyszukiwarki. Ponieważ poczynili znaczące postępy w projekcie, przenieśli działalność do pierwszego biura Google – wynajętego garażu. 27 września 1998 roku oficjalnie narodziła się firma Google Inc.
– czytamy na stronie Google Doodle
Przez ćwierć wieku wiele się zmieniło, w tym logo wyszukiwarkowego giganta. Misja pozostała jednak ta sama: uporządkowanie informacji ze świata oraz uczynienie ich powszechnie dostępnymi i użytecznymi.
Dziękujemy, że rozwijaliście się razem z nami przez ostatnie 25 lat. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, dokąd zaprowadzi nas przyszłość.
– podsumowało Google
24.09.2023 5:30
22.09.2023 9:00
18.09.2023 21:47
16.09.2023 10:42
Google zgodził się zapłacić 93 mln dol. w ramach ugody ze stanem Kalifornia. Sprawa dotyczy śledzenia lokalizacji użytkowników i jest to już kolejny tego rodzaju spór z rzędu.
Jak wiadomo, głównym źródłem przychodów Google jest reklama, a konkretniej reklama kierowana, czyli taka, która emitowana jest w oparciu o zgromadzone dane o użytkowniku. Skandal z tym związany ciągnie się od 2018 roku, kiedy to reporterzy Associated Press ustalili, że firma bardzo kreatywnie podchodzi do kwestii pozyskiwania zgód na śledzenie lokalizacji.
Chodzi o dostępne wówczas w profilu ustawienia Historia lokalizacji oraz Aktywność w aplikacjach i internecie. Żeby uniknąć śledzenia, zablokowane musiały być obydwie te funkcje, co w opinii AP było bezzasadnie zawoalowane. W Stanach Zjednoczonych sprawa trafiła na wokandę.
W skardze złożonej przez prokuratora generalnego Kalifornii, Roba Bonta, podkreślono zwłaszcza, że firma oszukiwała użytkowników co do możliwości rezygnacji ze śledzenia. Co prawda Google zwyczajowo nie miał sobie nic do zarzucenia, punktując prokuraturze „nawiązywanie do archaicznych i dawno zmienionych procedur”, ale i tak poszedł na ugodę. Wypłaci w jej ramach dokładnie 93 mln dol.
Nasze dochodzenie wykazało, że Google mówił swoim użytkownikom jedno – że nie będzie już śledzić ich lokalizacji, gdy zrezygnują – ale postępował odwrotnie i w dalszym ciągu śledził ruchy użytkowników dla własnych korzyści komercyjnych
– tłumaczy kalifornijski prokurator generalny Rob Bonta.
Zauważmy, w listopadzie ubiegłego roku Google w podobnej sprawie zgodził się na aż 391,5 mln dol. Tam jednak po stronie oskarżenia stało razem aż 40 stanów. W styczniu 2023 roku za kwotę 29,5 mln dol. zawarł z kolei ugodę z Indianą i Waszyngtonem, po czym w maju do tej kwoty doszło 39,9 mln dol. Postępowanie toczy się też w Teksasie.
Bob Ferguson, prokurator generalny stanu Waszyngton, swego czasu ostro krytykował Google na swym blogu. Pewnego razu namawiał nawet do usuwania Google Maps.
Google a prywatność. Nie tylko w USA stawiają zarzuty
Pewną ciekawostką może być natomiast to, że Google ma obecnie problemy związane z prywatnością nie tylko w USA. Na początku września austriacka organizacja non-profit NYOB, zajmująca się ochroną danych, zgłosiła trzy skargi na należącą do Google markę Fitbit. Stwierdzono, że producent przetwarza dane poza Unią Europejską, nie informując o tym klientów.
„Wbrew wymogom prawnym użytkownicy nie mają nawet możliwości wycofania swojej zgody” – pisze NYOB w oświadczeniu. I dodaje: „Zamiast tego muszą całkowicie usunąć swoje konto, aby zaprzestać nielegalnego przetwarzania”.
15.09.2023 20:04