Siatkarki z Afganistanu w jednym z setów spotkania z Japonią przegrały 0:25. Wynik poszedł w świat, lecz razem z nim wstrząsająca historia afgańskich sportsmenek. Na ich heroizm zareagował w mediach społecznościowych Bartosz Kurek.

Na lekcjach polskiej historii poznajemy głównie losy królewskich rodzin czy szlacheckich elit. A jak żyło się tym, którzy pełnili funkcję służących? Joanna Kuciel-Frydryszak w "Służących do wszystkiego" przyjrzała się codzienności XIX-XX wiecznych służek. Z książki wyłania się zarówno przerażający obraz niewolnictwa, jak i heroizmu kobiet, które oddały serce swoim pracodawcom.

Raków Częstochowa przełamał fatalną passę polskich klubów przeciwko Karabachowi i awansował do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. - Drużyna pokazała się ze świetnej strony mentalnej - powiedział Marek Papszun w rozmowie z Polsatem Sport.

- Żużlowa Polska chwali Fogo Unię za heroizm, choć wydaje mi się, że to bardziej forma współczucia. Bo ambitna jazda tych, co zostali przy zdrowiu, powinna być zupełnie naturalna - pisze w swoim felietonie Wojciech Koerber.

Reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 rozpoczęła odbywające się w Wiedniu mistrzostwa świata od dwóch porażek - kolejno z Portoryko i Izraelem. Po dniu przerwy "Biało-Czerwoni" stanęli tymczasem przed jeszcze trudniejszymi rywalami - wicemistrzami globu z ubiegłego roku, Litwinami. Tutaj jednak nasi zawodnicy wprost zachwycili - po zaciętym starciu i dogrywce wygrali 22-21!

- Nie mam nic przeciwko przejawom heroizmu, dzięki którym Jason Doyle przeszedł o kulach do historii dyscypliny. Żużlowcy całe życie szykują się do odgrywania takich właśnie bohaterskich ról - pisze w swoim felietonie Wojciech Koerber

"Tam jest czworo cudzych dzieci, idę po nie!" – woła bohaterka wiersza noblistki, rzucając się w płomienie. Ludwika Wawrzyńska przypłaciła swój heroizm życiem.

Środowy wieczór przyniósł wszystkim fanom Anwilu Włocławek długo wyczekiwany moment - ich ukochana ekipa rozpoczęła swoje zmagania w finale FIBA Europe Cup i stanęła naprzeciw koszykarzy zespołu Cholet Basket. "Rottweilery" wygrały koniec końców 81-77 i są bardzo blisko niebywałego sukcesu.

- W ciągu roku trzeźwy byłem tylko wtedy, gdy spałem. Ale najgorszy jest mefedron. Powoduje ogromną destrukcję - opowiada nam Filip Cybulski. Sportowiec po raz kolejny walczy o powrót do równowagi.