Rząd przygotowuje kraj do zimy i chce ponownie uruchomić elektrownie węglowe, aby zagwarantować dostawy prądu - informuje w czwartek portal dziennika "Bild", zwracając uwagę, że do pracy wrócą opalane węglem brunatnym elektrownie w Jaenschwalde (Brandenburgia) i Niederaussem (Nadrenia Północna-Westfalia). W 2021 r. były one jednymi z największych trucicieli w Europie.

Brandenburgia chce zwrócić na siebie uwagę jako na kierunek wakacyjny w całych Niemczech — poprzez kampanię marketingową pod autoironicznym hasłem: "Piękne miejsca nie potrzebują pięknych nazw". Jednak oklepane żarty o miejscowościach takich jak Ranzig (Zjełczały, zgniły) czy Kotzen (Wymiotować) nie wychodzą najlepiej.

Demencja zaczyna się tak niewinnie, że wiele osób w ogóle jej nie zauważa — w końcu komu nie zdarzyło się zapomnieć jakiejś drobnostki? Kiedy jednak pada diagnoza, dla pacjentów to jest szok, z którego wielu otrząsa się latami. Choć demencji nie da się wyleczyć, dotknięte nią osoby nie poddają się. — Chcę pokazać mojej rodzinie, że dalej potrafię się śmiać — mówi 56-latka z Brandenburgii.

Jak opisuje niemiecki dziennik Tagesspiegel, podczas podróży przez most Siekierki-Neurudnitz położony na granicy polskiego woj. zachodniopomorskiego i niemieckiego landu Brandenburgia można doznać szoku kulturowego. "Co idzie nie tak po niemieckiej stronie?" — pyta autor, podkreślając, że "w Polsce jest ciasto, w Niemczech ptasie odchody".

"Szef MSZ Brandenburgii Michael Stuebgen ponowił swój apel o wprowadzenie stałych kontroli na granicy z Polską w związku z rosnącą liczbą migrantów, którzy nielegalnie ją przekraczają" - informuje portal dziennika "Sueddeutsche Zeitung". "Prognoza na najbliższe miesiące wygląda źle, bowiem Rosja wciąż intensyfikuje swoje działania przemytnicze" – podkreślił Stuebgen.

Nikt nie miał dla niej litości. Koleżanka z klasztoru oskarżyła ją o czary. Sydonia von Borck stała się bohaterką masowej wyobraźni, a jej życie chętnie portretowali liczni artyści. Do historii przeszła jako podstępna czarownica, która rzuciła klątwę na ród Gryfitów. Przez nią prawo do Pomorza otrzymała w XVII wieku Brandenburgia. Do dzisiaj ktoś zostawia kwiaty w miejscu egzekucji pięknej Sydonii.

Łączy nas Odra, a co dzieli? Okazuje się, że coraz mniej. Mowa o Polakach i Niemcach. Temat szczególnie bliski nam, mieszkańcom Lubuskiego, czyli terenu przygranicznego. Czy możemy mówić o takim samym poziomie życia? Mówi Eduard Krassa, koordynator prac naukowych Ministerstwa Rolnictwa, Środowiska i Ochrony Klimatu Kraju Związkowego Brandenburgia. A co za tym idzie – Europejczykami. … ochodzi z serwisu . Wszelkie treści zamieszczone na tej stronie internetowej (teksty, zdjęcia itp.) podlegają ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Bez zgody autora zabronione jest m.in. powielanie treści, ich kopiowanie, przedruk, przechowywanie i przetwarzanie z zastosowaniem jakichkolwiek środków elektronicznych, zarówno w całości, jak i w części. Zabronione jest dalsze rozpowszechnianie, o którym mowa w art. 25 ust. 1 pkt b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Jak chronić przyrodę w dorzeczu Odry? M.in. o tym rozmawiali przedstawiciele Polski i Niemiec. Na zaproszenie wicemarszałka Stanisława Tomczyszyna z wizytą przyjechał Axel Vogel, minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia. Jednym z powodów wizyty było zaprezentowanie projektu „Wyspy Życia”. Program ma nieść pomoc zagrożonym gatunkom ptaków. O szczegółach mówi Piotr Chara, prezes zarządu Lokalnej Grupy … ochodzi z serwisu . Wszelkie treści zamieszczone na tej stronie internetowej (teksty, zdjęcia itp.) podlegają ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Bez zgody autora zabronione jest m.in. powielanie treści, ich kopiowanie, przedruk, przechowywanie i przetwarzanie z zastosowaniem jakichkolwiek środków elektronicznych, zarówno w całości, jak i w części. Zabronione jest dalsze rozpowszechnianie, o którym mowa w art. 25 ust. 1 pkt b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Na czym polega obecnie współpraca Polski, dokładniej naszego regionu, z Brandenburgią oraz czy rzeka Odra nas łączy? A może dzieli? Od takich pytań rozpoczęła się czwartkowa „Rozmowa na 96Fm”. Gościem audycji był Eduard Krassa, koordynator prac naukowych Ministerstwa Rolnictwa, Środowiska i Ochrony Klimatu Kraju Związkowego Brandenburgia.  Nasz rozmówca krótko i konkretnie stwierdził, że Odra jest … ochodzi z serwisu . Wszelkie treści zamieszczone na tej stronie internetowej (teksty, zdjęcia itp.) podlegają ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Bez zgody autora zabronione jest m.in. powielanie treści, ich kopiowanie, przedruk, przechowywanie i przetwarzanie z zastosowaniem jakichkolwiek środków elektronicznych, zarówno w całości, jak i w części. Zabronione jest dalsze rozpowszechnianie, o którym mowa w art. 25 ust. 1 pkt b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Dziś Wilsnack jest mało znaną miejscowością w Brandenburgii. W XV w. było to jedno z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych, na równi z Jerozolimą i Rzymem. Powodem popularności Wilsnack był rzekomy "cud krwi", który szybko wywołał kontrowersje.