Wznoszące się wysoko w niebo cztery wieże plus piąta w budowie przywodzą na myśl więzienne wartownie, a surowa bryła wydaje się niemal żywcem przeniesiona ze Średniowiecza. Ten niezwykły obiekt nie tylko przykuwa wzrok wyglądem, ale też budzi zainteresowanie historią swojej budowy, która miała swój początek jeszcze pod koniec lat 90., ale zakończenia wciąż się nie doczekała. Budowa kościoła w Tychach, zwanego Małym Asyżem, trwa już od ponad 20 lat.