Na sklepowe półki trafiła już gra Lords of the Fallen powstała z inicjatywy Hexworks i CI Games. Produkcja zbiera niestety wiele negatywnych opinii, a kurs akcji spółki zaliczył bardzo duży spadek.
13.10.2023 17:37
Jeśli dużo się pocisz podczas grania w gry to rozwiązaniem może być nowy fotel firmy Cougar. Producent zdecydował się na wbudowane w oparcie chłodzenie i RGB LED.
Fotele dla graczy nie są nowością na rynku, w sklepach dostępne bowiem są od wielu lat. Czym jednak różnią się od zwykłego siedziska biurowego? Przede wszystkim wyglądem - bardzo popularne są konstrukcje kubełkowe, jak w fotelach żywcem wyjętych ze sportowych samochodów.
Cougar NxSys Aero ma kosztować około 2039 złotych
Prócz tego siedziska gamingowe oferują znacznie większe opcje regulacji - wsparcie karku i odcinka lędźwiowego, odchylanie oparcia do pozycji leżącej czy podłokietniki 4D. Cougar stwierdził jednak, że to zbyt mało. Ich nowa propozycja oferuje dodatkowo podświetlenie RGB LED oraz chłodzenie pleców.
Cougar NxSys Aero to fotele zaprojektowane z myślą o graczach o masie do 160 kilogramów. Mamy tutaj do czynienia z obiciem z ekoskóry i tekstylnej siatki, a wypełnienie jest z pianki o wysokiej gęstości. Pięcioramienna podstawa jest stalowa i wyposażona w kółka o średnicy 3".
Oparcie oferuje nachylenie od 90º do 150º, podłokietniki to rozwiązanie 3D (regulacja przód-tył, lewo-prawo i góra-dół), a siedzisko ma wysokość od 48 do 54 centymetrów. Oczywiście nie zabrakło też zdejmowanej poduszki zagłówkowej.
To co jednak wyróżnia Cougar NxSys Aero na tle konkurencji to umieszczony w oparciu wentylator 200-milimetrowy. Ma on za zadanie chłodzić użytkownika i dobrze wyglądać za sprawą podświetlenia RGB LED. Do wyboru są dwa tryby pracy - 400 RPM i 13,2 dB(A) oraz 800 RPM i 24,8 dB(A), jest więc cicho. Zasilanie odbywa się z ukrytego w specjalnym schowku power banka (brak w zestawie).
Fotele Cougar NxSys Aero trafią do sklepów w Europie pod koniec października. Sugerowana cena to 449 euro, czyli około 2039 złotych. Producent udziela 2 lat gwarancji.
13.10.2023 13:11
13.10.2023 10:19
Netflix nie zamierza zamykać się tylko na tematyce filmów i seriali. Serwis coraz śmielej radzi sobie także w segmencie gier, a w planach ma też uruchomienie własnych sklepów stacjonarnych.
Netflix zaczynał jako wypożyczalnia filmów pocztą, a dzisiaj jest największym serwisem streamingowym na świecie. Czy to im wystarczy? Nie. Netflix ma ambitne plany, w których pojawia się szalony pomysł budowy sieci sklepów stacjonarnych. Co da się w nich kupić?
Netflix House, czyli sklepy stacjonarne
Netflix ogłosił, że w 2025 roku zamierza uruchomić dwa pierwsze sklepy stacjonarne pod szyldem Netflix House. Te powstaną w Stanach Zjednoczonych, ale z czasem koncepcja ma być rozszerzona na całym świat, więc nie można wykluczyć, że kiedyś taki obiekt stanie również w Polsce.
Sklepy Netflix House nie do końca mają być sklepami. Owszem, da się w nich kupić gadżety związane z filmami i serialami serwisu, ale mają w sobie łączyć też restauracje, a nawet występy na żywo. Mają to być obiekty handlowo-restauracyjno-rozrywkowe. Jeden z pomysłów polega nawet na zbudowaniu toru przeszkód z serialu Squid Games, z którym mógłby spróbować się każdy chętny śmiałek.
Oferta Netflix House ma być bardzo zróżnicowana. Pod względem jedzeniowym mają to być proste potrawy typu burger lub frytki, ale nie zabraknie też bardziej wykwintnych dań oraz alkoholi. Szczegóły mają być dopiero dograne, ale serwis najwyraźniej chce, aby były to lokale dla każdego.
12.10.2023 22:09
12.10.2023 11:47
Lidl aktualizuję swoją ofertę tymczasową. Klienci sieci mogą liczyć na to, że w najbliższej przyszłości na półkach sklepowych znajdą się elektronarzędzia. Niektóre z nich będzie można dostać w niższej cenie.
Lidl udostępnił nową gazetkę, która powinna w szczególności zainteresować osoby lubiące zamknąć się w warsztacie lub samodzielnie przeprowadzać prace remontowe. W ofercie popularnej sieci sklepów pojawi się sporo elektronarzędzi, a niektóre z nich będzie można kupić w promocyjnej cenie.
Lidl wyprzedaje elektronarzędzia
Lidl udostępnił nową gazetkę, dowiadujemy się z niej, że już od 21 października na półkach sklepowych pojawi się sporo elektroniki dla majsterkowiczów. Niektóre z tych urządzeń trafi na promocję, jak szlifierka kątowa 1200 W z 6-stopniową regulacją obrotów. Narzędzie będzie można nabyć w cenie o 40 złotych niższej, czyli za 99 zł.
Promocja obejmie również młotowiertarkę 1050 W do obróbki betonu, kamienia, metalu lub drewna. Urządzenie trafi na półki sklepowe w cenie 199 złotych, czyli taniej o 100 zł. Podobna przecena dotknie wiertarkę rdzeniową 1800 W do pracy na mokro lub sucho. Za narzędzie zapłacimy 399 złotych.
Oprócz wymienionych promocji pojawi się sporo narzędzi w regularnych cenach. W tym bezstykowe urządzenie do kontroli napięcia i testery gniazd w cenie 29,99 zł. Warto wspomnieć o mierniku cyfrowym 300 V oraz wkrętaku akumulatorowym 4 V w cenach odpowiednio 79,90 i 99 zł. Prace remontowe często wymagają precyzji, a w tym może pomóc laser krzyżowy w zestawie ze zdejmowanym zaciskiem uniwersalnym za 119 zł.
Więcej informacji dostępnych jest .
11.10.2023 21:46
11.10.2023 15:20
11.10.2023 8:59
Zdrowie pleców i wygodę przy komputerze można pogodzić. Ta klawiatura łączy dwa światy.
Logitech ma pomysł, jak zadbać o zdrowie osób korzystających dużo z komputera, ale bez zmuszania ich do pisania na dziwacznej, podzielonej klawiaturze. Nowa Logitech Wave Keys znajduje się w połowie drogi między typową klawiaturą ergonomiczną i typową, prostą klawiaturą do biura czy domu. Przez to przesiadka z klasycznego prostokąta nie będzie tak uciążliwa, jak byłaby w przypadku zmiany na przykład na „złamaną” K860.
Logitech Wave Keys – pisz jak Cię natura stworzyła
Logitech Wave Keys została wyrzeźbiona tak, by zapewnić naturalną pozycję rąk podczas pisania. Nasze kończyny nie są płaskie, nasze stawy to nie suwnice. Nie ma więc powodu, by zmuszać je do pracy na płaskim narzędziu, jakim jest typowa klawiatura. Logitech Wave Keys, jak wskazuje nazwa, została „pofalowana”, by zapewnić nadgarstkom, łokciom, ramionom i plecom naturalną i bezwysiłkową pozycję.
Przy tym klawiatura została zaprojektowana z myślą o potrzebach biur i osób pracujących przy komputerze. Stąd, choć jej konstrukcja jest dość kompaktowa, nie został usunięty blok numeryczny. Klawiaturę można sparować z trzema urządzeniami i przełączać się między nimi z pomocą wygodnych przycisków. Jej zasilanie to dwie baterie AAA, które wystarczą na dwa lata pracy.
Logitech Wave Keys można spersonalizować w aplikacji Logi Options+. Istnieje możliwość podmiany działania klawiszy multimedialnych, ustawienia niektórych funkcji dla konkretnych programów, a także tworzenia makr, by ułatwić często wykonywane zadania. Od strony konstrukcji zaś warto zwrócić uwagę na nóżki, które minimalnie podniosą tył klawiatury oraz fenomenalną poduszkę pod nadgarstki, wykonaną z kilku warstw pianki z pamięcią kształtu.
Klawiatura Logitech Wave Keys będzie dostępna w wersji „for business” z odbiornikiem Logi Bolt, przygotowaną do centralnego zarządzania oraz konsumenckiej. Obie można połączyć także przez Bluetooth. Klawiatury trafią do sklepów 13 października. Sugerowana cena detaliczna wariantu konsumenckiego to 349 zł – to kolejny argument za tym, by wybrać ten model, a nie rzucać się od razu na głęboką wodę ze znacznie droższą Logitech Ergo K860. Odmiana biznesowa trafi do Polski w listopadzie.
Logitech Wave Keys jest już na moim biurku. Pierwsze wrażenie zrobiła bardzo dobre – rzeczywiście jest wygodna, relatywnie cicha i zajmuje na biurku mniej miejsca niż moja Ergo K860. Niebawem napiszę, jak poradzi sobie w czasie długich sesji przy pisaniu artykułów.
11.10.2023 8:54