18.10.2023 19:59
Łukasz Jasina został ostatecznie zwolniony z pracy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych - dowiedział się amerykański korespondent RMF FM Paweł Żuchowski. To pokłosie jego wypowiedzi dla RMF FM, że mogą być problemy poza granicami kraju ze zliczaniem głosów w związku z dużym zainteresowaniem wyborami parlamentarnymi.
Poznańska parafia pw. Imienia Jezus chce zrezygnować ze zbierania pieniędzy na tacę w czasie mszy. Proboszcz zachęca wiernych do utrzymywania parafii poprzez wpłaty na konto.
15.10.2023 21:28
Niektórzy kibice nie mogli wejść na stadion. Powód? Organizator zapomniał, że mamy 2023 rok i postanowił nie przyjmować biletów w formacie cyfrowym.
Bilety na Stadion Narodowy, zresztą podobnie jak w przypadku wielu innych stadionów w Polsce, mają naniesiony kod kreskowy. Chcąc otworzyć bramkę wejściową, kod ten należy zeskanować w umieszczonym obok czytniku. I dotychczas nie ważne było, czy wejściówka jest wydrukowana, czy kibic jedynie wyświetla ją na ekranie telefonu. Ktoś jednak postanowił to zmienić.
Jak donosi dziennikarz Samuel Szczygielski z serwisu Meczyki, w przypadku zaplanowanego na 15 października meczu Polski z Mołdawią z jakiegoś powodu zdecydowano się nie akceptować biletów w formacie cyfrowym. Dla kibiców, którzy przyszli na spotkanie licząc, że do wejścia wystarczy im smartfon, przygotowano natomiast drukarkę. Oczywiście łatwo się domyślić, jakie były tego konsekwencje.
Wielu kibiców, zamiast od ręki przejść przez bramkę, musiało tłoczyć się w gigantycznej kolejce, czekając na możliwość wydrukowania biletu. Potwierdza to liczba pustych krzesełek, jakie pokazywano w relacji telewizyjnej w trakcie odgrywania hymnów, a nawet po kwadransie gry widać było osoby dopiero zajmujące swoje miejsca.
?? Wielu kibiców ma problem z wejściem na Stadion Narodowy. Nie są przyjmowane bilety w formie PDF, a takie zawsze działały. Trzeba mieć wydrukowane bilety, tak na dziś są zaprogramowane bramki.
Dla kibiców zrobiono punkt z drukarką, ale kolejka GIGANTYCZNA. — Samuel Szczygielski (@SamSzczygielski)
W tej chwili nie wiadomo, dlaczego organizator zawodów wpadł na tak absurdalny pomysł. Można co najwyżej podejrzewać, że jest to związane z dodatkowymi środkami bezpieczeństwa, jakie zostały tym razem zastosowane. Dla przykładu kontroli kibiców dokonywała nie ochrona stadionu, lecz policja. Pytanie, w czym i komu PDF-y przeszkadzały, to już inna sprawa.
14.10.2023 13:50