W padoku F1 nie brakuje plotek, że Audi porzuci pomysł rywalizacji w królowej motorsportu. Firma z Ingolstadt konsekwentnie temu zaprzecza. Okazuje się jednak, że projekt może przejąć inna z marek należących do grupy Volkswagen.

Fußball 3. Liga: FC Ingolstadt 04 - SSV 1846 Ulm

Kompaktowy elektryczny crossover z Ingolstadt doczekał się kilku ważnych modyfikacji. Audi Q4 e-tron, które w pierwszej połowie roku zanotowało duży wzrost sprzedaży (+51 proc.), na rok modelowy 2024 będzie napędzane przez mocniejsze silniki, będzie w stanie szybciej się ładować, a do tego zyska bogatsze wyposażenie standardowe.

Robert Kubica był wymieniany w gronie kandydatów do pracy z Audi w F1. Tymczasem w czwartek Niemcy ogłosili nazwisko pierwszego kierowcy, który będzie pomagał im w symulatorze. Wybór giganta z Ingolstadt zaskakuje.

Audi chce stać się nowym hegemonem F1. Firma z Ingolstadt pojawi się w stawce w sezonie 2026, ale jej szefowie mają świadomość, że przygotowanie konkurencyjnego silnika wymaga czasu. Dlatego już teraz Niemcy prowadzą agresywną rekrutację.

Mick Schumacher wypadł ze stawki F1 po sezonie 2022, ale sporo mówi się o możliwym powrocie Niemca do rywalizacji w przyszłym roku. Zainteresowanie 23-latkiem miało wykazywać Audi. Kierownictwo firmy z Ingolstadt dystansuje się jednak od plotek.

Audi w roku 2026 pojawi się po raz pierwszy w historii w F1. Firma z Ingolstadt wie, że będzie potrzebować nieco czasu, aby odnieść sukces. Nakreślony plan zakłada, że walka o tytuł będzie możliwa w sezonie 2028.

Audi chce stać się nowym hegemonem F1. Firma z Ingolstadt pojawi się w stawce w roku 2026, tworząc sojusz z Sauberem. Do tego momentu Niemcy staną się większościowym udziałowcem ekipy z Hinwil. Właśnie nabyli pierwszy pakiet akcji.

Audi pojawi się w F1 w sezonie 2026. Jednak jeszcze w tym roku Niemcy chcą zatrudnić doświadczonego kierowcę rozwojowego. Z marką z Ingolstadt łączy się Roberta Kubicę i Sebastiana Vettela.

Niemiecka policja wyznaczyła 10 tysięcy euro nagrody za pomoc w identyfikacji dziecka, którego ciało zostało znalezione w Dunaju na wysokości miejscowości Ingolstadt w Bawarii. Ma w tym pomóc rekonstrukcja twarzy chłopca. Nadal nie wiadomo, w jakich okolicznościach dziecko zmarło. Jego ciało zawinięte w worek i obciążone kamieniem wyłowiono z rzeki w maju.