Polska tylko zremisowała z Mołdawią (1:1), a jednym z antybohaterów spotkania został Arkadiusz Milik, który nie wykorzystał kilku bardzo dobrych okazji. Napastnik Juventusu w kadrze nie zachwyca - o wiele lepsze wrażenie wywiera Karol Świderski. - Patrząc na to spotkanie, zastanawiałem się, kto nosi koszulkę Juventusu, a kto Charlotte - ocenił Mateusz Borek w programie "Moc Futbolu" na Kanale Sportowym.

Arkadiusz Milik nie ma ostatnio najlepszego okresu w reprezentacji Polski. Niektórzy z kibiców wygwizdali go na Stadionie Narodowym przy okazji meczu z Mołdawią. Sam zawodnik na łamach portalu Meczyki.pl postanowił to skomentować.

Arkadiusz Milik zawiódł zarówno w meczu z Wyspami Owczymi, jak i w niedzielnym spotkaniu z Mołdawią. "Jest w fatalnej dyspozycji" - to zdanie w studiu Polsatu Sport Tomasz Hajto powiedział dwa razy. Były kadrowicz miał pretensje do selekcjonera.

Arkadiusz Milik i Karol Świderski szukali sposobu na mołdawskiego bramkarza. W pierwszej połowie Dorian Railean jednak nie dał się pokonać.

Arkadiusz Milik nie ma ostatnio dobrej prasy. Jego przeciętny występ w meczu z Wyspami Owczymi (2:0) jest szeroko komentowany. Krytyczny głos na temat polskiego napastnika zabrał również Marek Koźmiński.

- Arkadiusz Milik na pewno zagra - wyjawił w sobotę Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski, która w niedzielę podejmie na Stadionie Narodowym Mołdawię. To dość szokujące wyznanie, jeśli pod uwagę weźmiemy, jak napastnik Juventusu zaprezentował się w spotkaniu z Wyspami Owczymi (2:0). Początek meczu Polska - Mołdawia w niedzielę o 20.45.